1 kolejka, 7 sierpnia 1994, godz. 17.00, Sokołów Podlaski

Spółdzielca Morszków - STAL

0  :  1

Bramka: Witczak (20)

STAL: Bożyk - Bochenek, Stawiarz, Korczak, Radłowski - Drozd, Pacanowski, Złotek - Klimek, Karasiński (85 - Wydra),  Witczak (87 - Mikuła)

Po meczu dla "Tygodnika Nadwiślańskiego" trener Krzysztof Szela powiedział:
- Na pewno stać nas na więcej niż pokazaliśmy w pierwszym meczu. Zagraliśmy jednak osłabieni brakiem Waliszewskiego. Nasz następny rywal, zespół Górnika Łęczna, który jest finansowym potentatem w III lidze, ostatnio bardzo się wzmocnił. W moim zespole panują jednak bojowe nastroje. Wierzymy, że zagramy dobry mecz, bo zawsze nam się lepiej grało z mocnymi przeciwnikami.

2 kolejka, 14 sierpnia 1994, godz. 11:00, Gorzyce

STAL - Górnik Łęczna

0  :  1

Bramka: Budka (25)

STAL: Bożyk - Bochenek, Waliszewski, Korczak, Radłowski - Drozd (45 - Tworek), Pacanowski, Złotek - Klimek, Karasiński (56 - Wydra),  Witczak

Sędzia Rym z Kielc

Relacja "Tygodnika Nadwiślańskiego":
Gospodarze od początku spotkania grali bardzo ambitnie. W 15 min. po strzale Witczaka, stalowcy mogli objąć prowadzenie ale goście zdołali w ostatniej chwili wybić piłkę z linii bramkowej. Kilka minut później Karasiński zmarnowała idealną sytuację podbramkową. Nieskuteczność miejscowych wykorzystali piłkarze Górnika, którzy w 25 min. po strzale Budki zdobyli bramkę na wagę zwycięstwa. Trener Krzysztof Szela (...) żalił się na bezsensowny, jego zdaniem przepis zobowiązujący go do wystawiania w każdym meczu ligowym dwóch juniorów. Osłabia to znacznie siłę ataku zespołu z Gorzyc.

3 kolejka, 21 sierpnia 1994, godz. 17:00, Łuków

Orlęta Łuków - STAL

1  :  1

Bramka: Klimek (82)

STAL: Bożyk - Bochenek (75 - Tworek), Waliszewski, Korczak, Radłowski - Drozd, Pacanowski, Złotek - Klimek, Wydra (46 - Grębowiec), Witczak

Relacja "Tygodnika Nadwiślańskiego":
W pierwszej połowie goście stworzyli dwie dogodne sytuacje podbramkowe. Najbliższy zdobycia gola był Wydra, który w 17 min. trafił w słupek. W drugiej połowie po błędzie obrony gospodarze objęli prowadzenie. Wyrównał Klimek również po błędzie defensorów.

4 kolejka, 27 sierpnia 1994, godz. 17:00, Biała Podlaska

AZS AWF Biała Podlaska - STAL

0  :  1

Bramka: Karasiński (25)

STAL: Bożyk - Pacanowski, Waliszewski, Korczak, Radłowski - Drozd, Tworek, Złotek - Klimek, Karasiński, Witczak (81 - Mikuła)

AZS AWF: Haczkiewicz - Lorek, Jadczyszyn, Roter, Wawrzusiczyn - Kożuch, Woroniecki (70 - Ołowniuk), Klepacz, Korzeń (82 - Magnuszewski) - Anduła, Junko (70 - Podlecki)

Relacja 
"Tygodnika Nadwiślańskiego":
Gospodarze byli zdecydowanym faworytem tego spotkania ale stalowcy zagrali bardzo ambitnie i konsekwentnie. Najlepszym zawodnikiem na boisku był Karasiński, który zdobył gola na wagę zwycięstwa.
Relacja "Kuriera Lubelskiego":
Zawiedli piłkarze trzecioligowego AZS AWF Rolimpex Biała Podlaska. Grając bez Jarzynki, Pietrasińskiego i Pawłowskiego nie sprostali u siebie Stali Tłoki Gorzyce (...). W 80 min. akademicy mogli wyrównać ale Ołowniuk trafił piłką w poprzeczkę. Tuż przed końcowym gwisdkiem sędziego Tworek ze Stali pocelował w słupek.

5 kolejka, 4 września 1994, godz. 11:00, Gorzyce

STAL - Granat Skarżysko Kam.

0  :  1

Bramka: Opara (21)

STAL: Bożyk - Pacanowski, Waliszewski, Korczak, Radłowski - Drozd, Tworek, Złotek - Klimek (85 - Witczak) , Karasiński (67 - Wydra), Mikuła.

Granat: Bilski - Bąk, Wawrzyńczak, Przybycień, Szustak - Skalski, Krzysztoszek, Szewczyk (75 - Klimek), Opara - Szarowski (89 - Niedziela), Jastrząb (53 - Berus). 

Relacja "Nowin":
Pechowej porażki doznali gospodarze w kolejnym spotkaniu na własnym stadionie. Przez niemal cały mecz posiadali zdecydowaną przewagę, grali szybko i pomysłowo, oddali na bramkę przeciwnika kilkanaście strzałów. A jednak zeszli z boiska pokonani. Dwukrotnie przed utratą gola uratował gości słupek (po strzałach Pacanowskiego i Wydry), a we wszystkich innych sytuacjach wyśmienicie interweniował bramkarz Granatu Robert Bilski. Bezsprzecznie był on bohaterem niedzielnego meczu.

6 kolejka, 11 września 1994, godz. 16.00, Sokołów Podlaski

Podlasie Sokołów Podlaski - STAL

0  :  1

Bramka: Wydra (50)

STAL: Bożyk - Pacanowski, Waliszewski, Radłowski, Mikuła - Drozd, Tworek, Złotek - Wydra (88 - Witczak), Karasiński (73 - Korczak), Klimek

Relacja 
"Tygodnika Nadwiślańskiego":
Przez 85 minut spotkania gorzyczanie non stop oblegali bramkę gospodarzy, Wypracowali kilkanaście idealnych sytuacji podbramkowych, zawodziła jednak nieskuteczność. Jednak bramkę na wagę dwóch punktów zdobył Wydra.

7 kolejka, 18 września 1994, godz. 11:00, Gorzyce

STAL - Korona Kielce

4  :  0

Bramki: Mikuła (30), Wydra (57, 73), Grębowiec (90).

STAL: Bożyk - Pacanowski, Waliszewski, Korczak, Radłowski - Drozd, Tworek, Złotek - Klimek (75 - Witczak), Mikuła,  Wydra (82 - Grębowiec).

Korona: Dygas - Ruszkowski, Nocoń, Stefański, Mądzik (69 - Adamski) - Heinrich, Fendrych, Grzesik, Wicha (88 - Kulak) - Pastuszka, Dulęba

Sędzia Kutyła z Lublina, żółte kartki Heinrich i Witczak, czerwona kartka Ruszkowski (82).

Relacja "Nowin":
Gospodarze, w zgodnej opinii obserwatorów, rozegrali jeden z najlepszych meczów w historii swoich występów w III lidze, dzięki czemu odesłali niepokonaną do tej pory Koronę z bagażem czterech goli, potwierdzając wysokie kwalifikacje. Tłoki już od pierwszych minut przypuściły zdecydowany szturm na bramkę gości i "bombardowały" ją do końcowego gwizdka arbitra, będą zespołem lepszym pod każdym względem od rywala. Wszystkie gole były rzadkiej urody i padły po pięknych akcjach.
Relacja "Słowa Ludu":
Piłkarze Tłoków przerwali dobrą passę Korony, zdecydowanie i, dodajmy, jak najbardziej zasłużenie pokonując dotychczasowego lidera tabeli.  Podopieczni Czesława Palika tylko w dwóch pierwszych kwadransach mieli nadzieję na uzyskanie korzystnego wyniku. Potem warunki gry na boisku dyktowali bardzo dobrze dysponowani gospodarze, którzy rozegrali najlepszy mecz w tym sezonie.

8 kolejka, 25 września 1994, godz. 15:00, Bukowa

Bucovia Bukowa - STAL

3  :  1

Bramki: Goraj (20, 62), Staniec (27) - Złotek (60 - karny)

STAL: Bożyk - Pacanowski, Waliszewski, Korczak, Radłowski - Drozd (50 - Madej), Karasiński (60 - Grębowiec), Złotek - Klimek, Mikuła, Wydra

Bucovia: Sroka - D. Marcisz, Pawlik, Drogosz, S. Malaga - Gołąbek, Wilk, Czarnecki - A. Marcisz (82 - Ślusarczyk), Goraj, Staniec (85 - Łodej)

Sędzia Kosior z Chełma, żółta kartka Radłowski.

Relacja 
"Słowa Ludu":
Kibice w Bukowej mieli powody do radości. Nie dość, że gospodarze wywalczyli kolejne dwa punkty, to równocześnie ich mecz z drużyną Tłoków był ciekawym widowiskiem. Podopieczni Antoniego Hermanowicza rozpoczęli go w szybkim tempie i już po  niespełna dwóch kwadransach, grając szybko, składnie i, co najważniejsze, skutecznie, prowadzili 2:0. Wprawdzie po przerwie gościom udało się zdobyć kontaktowego gola z rzutu karnego, ale wkrótce potem bardzo aktywny we wczorajszym spotkaniu Goraj przypieczętował zasłużone zwycięstwo Bucovii.
Dla "Tygodnika Nadwiślańskiego" trener Krzysztof Szela powiedział::
To co wyprawiał sędzia, nie miało nic wspólnego ze sportem. Tolerował bardzo brutalną grę naszych przeciwników, w efekcie czego Klimek ma poważną kontuzję stawu kolanowego, Mikuła rozciętą głowę a Wydra skopane kostki. Piłkarze Bucovii nie pokazali nic wielkiego, jedynie parli do przodu "po trupach". Przy takiej grze i postawie sędziego nie sposób było z nimi wygrać. Jestem bardzo zbulwersowany...

9 kolejka, 2 października 1994, godz. 11:00, Gorzyce

STAL - KSZO Ostrowiec Św.

1  :  2

Bramki: Mikuła (26) - Graba (9), Adamus (18) 

STAL: Sulich (27 - Bożyk) - Pacanowski, Waliszewski, Korczak (55 - Grębowiec), Radłowski - Drozd, Tworek, Złotek - Mikuła, Wydra, Witczak

KSZO: Styczyński - Gaweł, Adamus, Karwacki, Pacoń - Graba, Gaszczyn, Mosiolek - Sudół (80 - Wrona), Żelazowski (89 - Sejdziński), Lasocki

Sędzia Zembło z Siedlec, żółta kartka Gaszczyn.

Relacja "Echa Dnia":
Spotkanie stało na wyrównanym poziomie (...). Już w 3 min. goście mogli objąć prowadzenie po strzale Mosiołka jednak piłka przeleciała ponad bramką gospodarzy. Chwilę później głową piłkę tuż nad poprzeczką posłał dla odmiany Witczak. Wymiana ciosów zaraz po rozpoczęciu spotkania zakończyła  się niezbyt pomyślnie dla jedenastki Tłoków-Stali, za co obarczyć można odpowiedzialnością bardzo słabo spisującego się w bramce Sulicha, który w 27 min. został zastąpiony Bożykiem. Najpierw w 9 min. Graba a następnie w 18 Adamus wpisali się na listę strzelców. W pierwszej połowie jeszcze raz piłkarze ostrowieccy mogli pokusić się o zdobycie bramki, jednak Mosiołek nie wykorzystał sytuacji sam na sam. Kontaktową bramkę, i jak się później okazało, również honorową, gospodarze zdobyli w 26 min. po koronkowej akcji w wykonaniu Tworka i Witczaka. Po strzale tego ostatniego piłka trafiła w bramkarza, jednak dobitka w wykonaniu Mikuły okazała się skuteczna. (...) W końcowym fragmencie meczu jedenastki obu drużyn miały szansę na zmianę rezultatu ale zarówno Drozd w zespole gospodarzy, jak i Gaszczyn w w drużynie przeciwnej nie poradzili sobie z golkiperami przeciwników.

10 kolejka, 9 października 1994, godz. 14:00, Zawadówka

Zadrzew Zawadówka - STAL

0  :  1

Bramka: Wydra (3)

STAL: Bożyk - Pacanowski, Waliszewski, Korczak, Radłowski - Drozd, Tworek, Złotek - Witczak, Wydra, Mikuła.

11 kolejka, 16 października 1994, godz. 11:00, Gorzyce

STAL - Stal Nowa Dęba

0  :  0

STAL: Bożyk - Pacanowski, Tworek, Korczak, Radłowski - Witczak (58 - Drozd), Karasiński (46 - Waliszewski), Złotek - Klimek, Grębowiec (46 - Mikuła), Wydra

Stal Nowa Dęba: Kunat - Gaweł, Kamiński, Serwon, Leptacz - Rydelek, Żywiec, Romaniuk, Młynarczyk - Kuczek, Rozmus (79 - Sarama)

Relacja "Nowin":
Derby województwa tarnobrzeskiego zakończyły się bezbramkowym remisem, z którego bardziej zadowolenie mogą być piłkarze Nowej Dęby. Przez większą część spotkania przeważali bowiem gospodarze i oni mieli znacznie więcej sytuacji do uzyskania zwycięskiego gola. Tym bardziej, że od 17 min. grali z przewagą jednego zawodnika (Gaweł za dwie żółte kartki został usunięty z boiska). W I połowie bramkarz gości obronił sporo strzałów, a raz uratowała go poprzeczka (trafił w nią Wydra). W końcówce również Tłokom w sukurs przyszła poprzeczka po strzale Romaniuka.

12 kolejka, 22 października 1994, godz. 14:00, Radom

Broń Radom - STAL

2  :  5

Bramki: Karasiński (12, 38), Klimek (15), Waliszewski (45), Wydra (89) - Koniarczyk (63) Pawłowski (90)

STAL: Bożyk - Pacanowski, Waliszewski, Korczak (81 - Tarkowski), Radłowski - Drozd, Tworek, Złotek - Klimek, Karasiński (61 - Wydra), Mikuła (70 - Witczak)

Relacja "Tygodnika Nadwiślańskiego":
Podopieczni Krzysztofa Szeli rozegrali swoje najlepsze wyjazdowe spotkanie w tym sezonie. "Festiwal strzelecki" rozpoczął w 12 minucie Karasiński, który ładnym strzałem z dystansu, po podaniu Tworka, pokonał bramkarza gospodarzy. W chwilę potem Tworek ponownie popisał się celnym podaniem i Klimek podwyższył wynik. W pierwszej połowie goście jeszcze dwukrotnie zaskakiwali golkipera miejscowych. Po zmianie stron radomianie rzucili się do odrabiania strat i po dwóch błędach obronnych gorzyczan zmniejszyli rozmiary porażki. 

13 kolejka, 30 października 1994, godz. 13:00, Gorzyce

STAL - Pogoń Siedlce

3  :  0

Bramki: Pacanowski (40), Tworek (66), Wydra (78)

STAL: Bożyk - Pacanowski, Waliszewski, Korczak, Radłowski - Drozd (66 - Wydra), Pacanowski, Złotek - Klimek (76 - Witczak), Karasiński, Mikuła

Relacja "Tygodnika Nadwiślańskiego":
Piłkarze Tłoków nareszcie się rozstrzelali i zagrali u siebie bardzo dobre spotkanie, wygrywając zasłużenie. Przewaga gospodarzy była przygniatająca, przyjezdni przez 90 minut stworzyli tylko 3 dogodne sytuacje podbramkowe.

14 kolejka, 6 listopada 1994, godz. 14:00, Kraśnik

Stal Kraśnik - STAL

0  :  0

STAL: Bożyk - Pacanowski, Waliszewski, Korczak, Radłowski - Drozd, Tworek, Mikuła - Witczak, Karasiński (62 - Walski), Wydra

Relacja "Tygodnika Nadwiślańskiego":
Był to typowa walka o punkty, Goście mieli kilkakrotnie szansę na zdobycie bramki, ale dwukrotnie Wydra i Pacanowski zmarnowali dogodne sytuacje. (..)
Po meczu wracających do domu piłkarzy Tłoków zaatakowali miejscowi kibice, obrzucając ich autokar kamieniami. (...)Wybili w nim kilka szyb, w efekcie czego odłamek szkła zranił w oko 19-letniego zawodnika Tłoków Sebastaiana Witczaka. Po powrocie do Gorzyc skierowano go na specjalistyczne badania do szpitala w Stalowej Woli. Lekarze orzekli, że konieczna jest natychmiastowa operacja oka.. Witczak obecnie przebywa w szpitalu i pozostanie w nim przez przynajmniej 3-4 tygodnie. Trudno powiedzieć kiedy wróci na boisko.

15 kolejka, 11 listopada 1994, godz. 13:00, Gorzyce

STAL - Granica Chełm

3  :  2

Bramki: Tworek (12 - karny, 77), Karasiński (62) - Ziarkowski (69), Bożyk (90)

STAL: Bożyk - Pacanowski, Waliszewski, Korczak, Radłowski - Drozd, Pacanowski, Madej - Klimek, Karasiński, Mikuła.

Relacja "Nowin":
Od pierwszej do 90 minuty gospodarze posiadali zdecydowaną przewagę. Oni też stwarzali wiele sytuacji pod bramką rywali. Goście nie ograniczali się jednak do obrony własnego przedpola ale próbowali też atakować. Dwa z tych ataków przyniosły im bramki, przy czym ta druga padła po rzucie rożnym.